Przełomowa skóra robotyczna, która sama wykrywa i naprawia uszkodzenia

Zespół inżynierów z Uniwersytetu Nebraska-Lincoln opracował przełomową miękką skórę robotyczną, która potrafi wykrywać i naprawiać własne uszkodzenia - podobnie jak robi to ludzka skóra. Ta wielowarstwowa struktura autonomicznie identyfikuje miejsce uszkodzenia, inicjuje proces naprawy i resetuje system bez zewnętrznej interwencji.

Wyobraź sobie, że Twój smartwatch zostaje przypadkowo zarysowany, a następnego dnia rano zauważasz, że rysa zniknęła. Albo że Twoja proteza ręki, po uderzeniu w ostry przedmiot, sama naprawia powstałe uszkodzenie bez potrzeby wizyty u specjalisty. Brzmi jak science fiction? Naukowcy z Uniwersytetu Nebraska-Lincoln właśnie przybliżyli nas do tej rzeczywistości, opracowując przełomową miękką skórę robotyczną, która potrafi wykrywać i naprawiać własne uszkodzenia - podobnie jak robi to ludzka skóra.

Jak działa samonaprawiająca się skóra robotyczna?

Zespół inżynierów pod kierownictwem Erica Markvicki, profesora inżynierii biomedycznej, wraz z doktorantami Ethanem Kringsem i Patrickiem McManigalem, stworzył wielowarstwową strukturę, która naśladuje naturalne mechanizmy gojenia się ran. Ich praca została niedawno zaprezentowana na prestiżowej konferencji IEEE International Conference on Robotics and Automation w Atlancie, gdzie znalazła się wśród 39 finalistów nagrody za najlepszy artykuł spośród 1606 zgłoszeń.

Sztuczny mięsień (lub aktuator - część robota odpowiedzialna za ruch) składa się z trzech kluczowych warstw:

  1. Warstwa wykrywająca uszkodzenia (na dole) - to miękka elektroniczna "skóra" zawierająca mikrokropelki ciekłego metalu zatopione w elastomerze silikonowym. Ta warstwa działa jak system monitorujący integralność struktury.

  2. Warstwa samonaprawiająca (środkowa) - wykonana ze sztywnego termoplastycznego elastomeru, który pod wpływem ciepła może się topić i ponownie formować, "zasklepiając" uszkodzenia.

  3. Warstwa aktywacyjna (górna) - odpowiada za ruch mięśnia, gdy zostanie napełniona wodą pod ciśnieniem.

Inteligentny proces naprawy bez ingerencji człowieka

Cały proces naprawy przebiega autonomicznie, bez potrzeby zewnętrznej interwencji:

  1. Gdy skóra zostaje przebita lub poddana ekstremalnemu naciskowi, w dolnej warstwie tworzą się nowe ścieżki elektryczne, które działają jak "elektryczny odcisk palca" uszkodzenia.

  2. Wbudowany mikrokontroler wykrywa ten wzór i zwiększa natężenie prądu płynącego przez uszkodzony obszar.

  3. Zwiększony prąd zamienia uszkodzoną strefę w lokalny grzejnik (wykorzystując zjawisko grzania Joule'a), generując ciepło.

  4. Ciepło topi środkową warstwę termoplastyczną, która "zasklepia" przebicie lub rozdarcie, przywracając integralność struktury.

  5. Na koniec system musi zostać zresetowany, aby mógł wykrywać kolejne uszkodzenia. Tutaj naukowcy wykorzystali zjawisko elektromigracji - proces, w którym prąd elektryczny powoduje przemieszczanie się atomów metalu.

Co ciekawe, elektromigracja jest zwykle postrzegana jako problem w elektronice, ponieważ prowadzi do degradacji obwodów. Zespół Markvicki jednak przekształcił tę wadę w zaletę - celowo wykorzystując elektromigrację do "wymazania" ścieżek powstałych po uszkodzeniu, co przygotowuje system do wykrywania kolejnych uszkodzeń.

Dlaczego to przełom?

Dotychczas w dziedzinie miękkiej robotyki udało się stworzyć elastyczne elementy elektroniczne i siłowniki, które mogą się zginać i dostosowywać do złożonych środowisk. Jednak odtworzenie naturalnej zdolności tkanek do wykrywania i regeneracji uszkodzeń pozostawało ogromnym wyzwaniem.

Tradycyjne komponenty miękkiej robotyki nie posiadają autonomicznej zdolności do samonaprawy, która jest nieodłączną cechą żywych tkanek. Często wymagają zewnętrznej interwencji po uszkodzeniu. Zespół z Nebraski rozwiązał ten długotrwały problem, proponując wielowarstwową architekturę mięśnia, która płynnie łączy wykrywanie uszkodzeń, lokalizację i autonomiczną samonaprawę w jeden zintegrowany system.

"Ludzkie ciało i zwierzęta są niesamowite. Możemy zostać zranieni, potłuczeni i doznać dość poważnych obrażeń. W większości przypadków, przy bardzo ograniczonym zewnętrznym stosowaniu bandaży i leków, jesteśmy w stanie samodzielnie wyleczyć wiele rzeczy" - mówi Markvicka. "Gdybyśmy mogli odtworzyć to w systemach syntetycznych, naprawdę zmieniłoby to branżę i sposób, w jaki myślimy o elektronice i maszynach."

Potencjalne zastosowania

Technologia samonaprawiających się robotów ma ogromny potencjał w wielu dziedzinach:

Rolnictwo i robotyka terenowa

W stanach rolniczych, takich jak Nebraska, roboty często napotykają ostre, nieprzewidywalne przedmioty, takie jak ciernie, fragmenty plastiku czy gałązki, które mogą powodować częste i różnorodne uszkodzenia. Autonomiczne samonaprawiające się siłowniki drastycznie poprawiłyby trwałość i niezawodność maszyn w tych warunkach.

Urządzenia do monitorowania zdrowia

Technologia ta może zrewolucjonizować noszone urządzenia do monitorowania zdrowia, które muszą wytrzymać trudy codziennego użytkowania, zachowując jednocześnie integralność funkcjonalną przez długi czas.

Zaawansowane protezy

Protezy wyposażone w samonaprawiającą się skórę mogłyby znacznie dłużej zachować funkcjonalność bez potrzeby serwisowania, co zwiększyłoby komfort życia osób z niepełnosprawnościami.

Ochrona środowiska

Przeciętny produkt elektroniczny ma dziś żywotność zaledwie rok lub dwa, po czym przyczynia się do narastającego globalnego problemu odpadów elektronicznych, zawierających toksyczne substancje, takie jak ołów i rtęć. Umożliwiając urządzeniom i komponentom autonomiczną naprawę i wydłużając tym samym ich żywotność, wynalazek ten oferuje obiecującą drogę do ograniczenia odpadów elektronicznych.

Przyszłość samonaprawiających się robotów

Badania zespołu z Nebraski to nie tylko udoskonalenie systemów elektronicznych i robotycznych, ale fundamentalna zmiana w sposobie, w jaki maszyny wchodzą w interakcję ze środowiskiem - zbliżając się do dynamicznej odporności żywych organizmów.

Filozofia projektowania tego inteligentnego sztucznego mięśnia obejmuje podstawowe zasady inżynieryjne - integrację wykrywania, aktywacji i naprawy w ramach systemu kompozytowego - przy jednoczesnym wykorzystaniu nietypowych procesów fizycznych, takich jak elektromigracja, w korzystny sposób.

W miarę rozwoju miękkiej robotyki, urządzenia, które same się naprawiają, obiecują zrewolucjonizować dziedziny od protez medycznych po czujniki środowiskowe i autonomiczne maszyny. Ta praca stanowi znaczący krok naprzód w kierunku stworzenia systemów syntetycznych o podobnej do życia autonomii i odporności.

Co dalej?

Badania te były możliwe dzięki finansowaniu z National Science Foundation, NASA Nebraska Established Program to Stimulate Competitive Research oraz Nebraska Tobacco Settlement Biomedical Research Development Fund.

Choć technologia jest jeszcze na wczesnym etapie rozwoju, jej potencjał jest ogromny. Możemy sobie wyobrazić przyszłość, w której nasze urządzenia elektroniczne, roboty, a nawet elementy infrastruktury będą posiadały zdolność do samonaprawy, znacząco zwiększając ich trwałość i zmniejszając ilość odpadów.

Jak zauważa Markvicka: "Jeśli możemy zacząć tworzyć materiały, które są w stanie samodzielnie wykrywać, kiedy doszło do uszkodzenia, a następnie inicjować te mechanizmy samonaprawy, byłoby to naprawdę transformacyjne."

Najczęściej zadawane pytania

Czy ta technologia może być stosowana w urządzeniach codziennego użytku?

Tak, w przyszłości ta technologia mogłaby być zastosowana w smartfonach, smartwatchach, słuchawkach i innych urządzeniach elektronicznych codziennego użytku. Mogłaby znacząco wydłużyć ich żywotność i zmniejszyć potrzebę częstych napraw lub wymian. Jednak obecnie technologia jest jeszcze na wczesnym etapie rozwoju i wymaga dalszych badań przed komercjalizacją.

Ile czasu zajmuje proces samonaprawy?

Według badaczy, proces samonaprawy trwa kilka minut. Dokładny czas zależy od rozmiaru i charakteru uszkodzenia. Najpierw system wykrywa uszkodzenie, następnie zwiększa prąd w uszkodzonym obszarze, co generuje ciepło topniące środkową warstwę termoplastyczną. Po zasklepieniu uszkodzenia, system resetuje się poprzez elektromigrację, co przygotowuje go do wykrywania kolejnych uszkodzeń.

Czy samonaprawiająca się skóra robotyczna może naprawić każdy rodzaj uszkodzenia?

Nie, obecna wersja technologii jest zaprojektowana głównie do naprawy przebić, rozdarć i uszkodzeń spowodowanych naciskiem. Większe uszkodzenia strukturalne, takie jak całkowite oderwanie części, prawdopodobnie przekraczają możliwości systemu. Ponadto, system ma ograniczoną liczbę cykli samonaprawy, po których może wymagać zewnętrznej interwencji.

Jak elektromigracja pomaga w resetowaniu systemu?

Elektromigracja to proces, w którym prąd elektryczny powoduje przemieszczanie się atomów metalu. W normalnych obwodach elektronicznych jest to niepożądane zjawisko prowadzące do awarii. Jednak zespół badawczy celowo wykorzystuje to zjawisko, zwiększając natężenie prądu powyżej typowych poziomów operacyjnych, co powoduje wypychanie jonów metalu z uszkodzonych ścieżek elektrycznych, efektywnie "resetując" system i przygotowując go do wykrywania kolejnych uszkodzeń.

Kiedy możemy spodziewać się pierwszych komercyjnych zastosowań tej technologii?

Choć trudno podać dokładną datę, eksperci szacują, że pierwsze komercyjne zastosowania mogą pojawić się w ciągu 5-10 lat. Najpierw prawdopodobnie zobaczymy tę technologię w specjalistycznych zastosowaniach, takich jak robotyka przemysłowa czy zaawansowane protezy, zanim trafi do urządzeń konsumenckich.

Czy samonaprawiająca się skóra robotyczna jest bezpieczna dla ludzi?

Tak, technologia jest projektowana z myślą o bezpieczeństwie. Materiały używane w skórze robotycznej są biokompatybilne, a proces naprawy jest kontrolowany i ograniczony do małego obszaru. Ciepło generowane podczas naprawy jest lokalne i nie stanowi zagrożenia dla użytkowników. Jednak, jak w przypadku każdej nowej technologii, przed zastosowaniem w produktach konsumenckich będzie ona musiała przejść rygorystyczne testy bezpieczeństwa.

Jak ta technologia może wpłynąć na problem odpadów elektronicznych?

Samonaprawiająca się skóra robotyczna może znacząco zmniejszyć ilość odpadów elektronicznych poprzez wydłużenie żywotności urządzeń. Obecnie wiele urządzeń elektronicznych jest wyrzucanych z powodu drobnych uszkodzeń, które mogłyby być naprawione przez taką technologię. Dłuższa żywotność urządzeń oznacza mniej wyrzucanych produktów, co bezpośrednio przekłada się na mniejszą ilość odpadów elektronicznych zawierających szkodliwe substancje, takie jak ołów i rtęć.

Źródła i przydatne linki

Udostępnij